IMAGIN
Violetta... odcinek 20 (KOŃCZĄCY 1 SEZON)
*Oczami Violetty*
Jestem wściekła na Leona ale z drugiej strony nie muszę już ukrywać tego przed ojcem. Pewnie to Tomas widział jak cierpię nie mogąc powiedzieć tego Leonowi. Więc on to mu powiedział. Teraz zrobiłam przykrość Leonowi. Ale ja chyba bardziej kocham Tomasa... Na razie obmyślę z kim będę.
- PUK PUK - ktoś zapukał w drzwi
- Proszę! - powiedziałam
- Violetta musimy porozmawiać - Powiedział i otworzył drzwi
- Dobra - powiedziałam szczęśliwa na widok taty
- No więc nie możemy tak do siebie mówić...- zaczął
- Jesteśmy rodziną i musimy traktować się z miłością... No i trzeba akceptować nowych członków rodziny...- przerwałam mu
- Jade nigdy nie będzie moją rodziny !!! - krzyknęłam
- Violetta... Powiedz za co ty jej nie na widzisz ? - spytał
- Dobra powiem... Powiedziała że jeśli nie przekonam cię do tego ślubu to mnie utopi, oraz utopi mnie jak sprowadzę tu Angie... Powiedziała że wyśle mnie do szkoły z Internatem jak tylko wyjdzie za ciebie... i do tego przy tobie udaję nie miłą kobietę... A ty cały czas jej wierzysz ! - powiedziałam ze łzami w oczach...
Patrzył na mnie jakoś dziwnie
- Dobrze jeszcze wszystko obmyślę...- powiedział i wyszedł
Cóż to moje Opowiadania... :D koniec sezonu 1 ! Ale spokojnie jeszcze będzie ich sporo :) Na razie myślę nad 2 sezonem żeby był lepszy niż ten więc puki co będę pisał opowiadania trwające 5,6 odcinki... DO NASTĘPNEGO POSTU :* <33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz