Violetta... SEZON 2
ROZDZIAŁ 2
Wybrałam...
[...] wybieram...wybieram....
- TOMAS !? - stał przy jeziorku robiąc kaczki kamieniami.
- Violetta ? - odwrócił się, miał przybitą minę.
- Cześć Tomas.- przywitałam się
- Cześć Violetta...- mówił z niechęcią.
- Co się stało.- zapytałam.
- Nic...- każdy tak mówi
- Tomas...- wiedziałam że po tym powie.
- Dobra...od jakiegoś czasu dręczą mnie uczucia do ciebie, ale nie chce być natrętny... chodzi o to że cię kocham i... NIE! przepraszam cię, nie będę tak mówił bo mnie znienawidzisz...- mówił jak bym była jakimś potworem.
- Tomas... Kocham cię... wybieram ciebie, ciebie nie Leona...tylko trudno mi jest mu powiedzieć że cię całowałam... - był bardzo szczęśliwy ale nagle gały mu wyskoczyły i powiedział:
- Teraz już łatwo
- Tomas o co chodzi - spojrzałam za siebie.
- Więc to tak...- To był Leon, miał łzy w oczach.
- Leon... Chciałam ci to powiedzieć w łagodny sposób... - było mi go szkoda
- Hym.... NIE udało ci się ! - był wkurzony.
- Leon spokojnie...- próbowałam go uspokoić ale na marne.
- Jak mam być spokojny jak mówisz takie rzeczy !? Bądź se z nim ale zapomnij o mnie, nie chce cię znać, jesteś....jesteś...- po tym poszedł od nas.
- Leon ! Proszę cię nie idź i nie mów tak - ale i tak mnie nie słuchał.
- Violetta nie przejmuj się nim...- Tomas zatrzymywał mnie.
- Leon ! Tomas puść mnie, chce być z tobą ale nie chce stracić Leona! - Leon był już daleko od nas.
- Violetta, jeśli na serio by cię kochał to by cię nie zostawił - w sumie miał trochę miał w tym rację.
- Leon ! - nadal próbowałam ale na marne...
- Dobra, Violetta czy będziesz ze mną chodzić ? - zapytał Tomas. Z Leonem dałam sobie już spokój, w końcu musi ochłonąć...
- Tomas ... Kocham Cię, chcę być z tobą więc TAK.- był uradowany.
- Ja ciebie też kocham...- przytulił mnie, po tym pocałował w usta.
KONIEC ODCINKA 2
----------------------------------------
Przepraszam że tak mało ale nie mam teraz czasu xd.... jutro będzie więcej :*
KOCHAM WAS <33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz